Poznaj nas – Izabela Makoś

Udostępnij:

Izabela Makos - wywiad dla PPW

Izabela Makoś, członkini Zarządu Stowarzyszenia od 2019 roku, na temat wiązania życia prywatnego, życia profesjonalnego i działalności dla Stowarzyszenia mówi: ,,Myślę, że pogodzenie wielu priorytetów na raz zależy od tego, jak dobrze wykorzystujemy czas, który mamy i jak bardzo unikamy prokrastynacji.’’

Z Izą rozmawiałyśmy w wywiadzie z cyklu ,,Poznaj nas’’, w którym przedstawiamy portrety członkiń Stowarzyszenia aktywnie biorących udział w jego życiu.
Iza pełni w Zarządzie wiele funkcji, od promowania i budowania marki Stowarzyszenia, przez dbanie o media społecznościowe, po obsługę strony internetowej PPW. To nie wszystko. Iza jest również koordynatorką komisji ds. Mediów i prowadzi newsletter Stowarzyszenia. Jest tego dużo… więc jak ona to robi?

PPW: Kiedy i dlaczego przyjechałaś do Niderlandów? Skąd wziął się ten pomysł?

IM: „Niderlandy to trzeci kraj poza Polską, w którym mieszkam. Pierwszym była Anglia gdzie wyjechałam na studia, co było moim marzeniem od zawsze. Mieszkałam w Londynie przez trzy lata, później wyjechałam do Kordoby w Hiszpanii na wymianę Erasmus. Po tym, wróciłam do Polski i tam,  przez trzy lata mieszkałam i pracowałam w Krakowie. Wcale nie myślałam o przeprowadzce, jednak firma w której pracowałam zamknęła biuro. Kiedy szukałam nowej pracy pojawiła się chęć ponownego wyjechania za granicę, do kraju w którym bez problemu będę mogła komunikować się w języku angielskim. Tak więc wybrałam Niderlandy, gdzie do pierwszej pracy poleciła mnie koleżanka, z którą pracowałam we wspomnianym biurze w Krakowie. Od początku mojej przygody w Niderlandach, czyli od 2014 roku, mieszkam w Haarlem i nieustannie zachwycam się jego pięknem.”

PPW: Kiedy dołączyłaś do  Polish Professional Women in the Netherlands i jak wyglądała Twoja droga w Stowarzyszeniu?

 IM: „Mieszkałam już kilka lat w Niderlandach, udało mi się nawiązać wiele przyjaźni i nie czułam się tutaj samotna, ale zaczęłam interesować się rozwojem personalnym. Stwierdziłam, że chciałabym znaleźć stowarzyszenie, które zrzesza inspirujące kobiety z misją, które wiedzą czego chcą. Wzięłam udział w spotkaniach kilku międzynarodowych stowarzyszeń, jednak brakowało w nich czegoś co by mnie zatrzymało. W marcu 2019 roku zobaczyłam ogłoszenie na temat Global Mentoring Walk na stronie PPW, co przykuło moją uwagę. Poczytałam o stowarzyszeniu i kupiłam bilet na pierwsze spotkanie jako gość. Bardzo mi się podobało i po powrocie do domu od razu wysłałam aplikację by zostać członkiną all-in. Na kolejnym spotkaniu dowiedziałam się, że poszukiwane były komisarki do różnych zespołów m.in. do zespołu media. Postanowiłam się zgłosić i zostałam przyjęta do zespołu. Po około dwóch miesiącach mojej działalności w roli komisarki, ówczesna koordynatorka komisji ds. mediów poinformowała, że będzie rezygnować z funkcji i zachęciła mnie do kandydowania. Już w tamtym okresie czerpałam dużo przyjemności i pozytywnej energii z pracy na rzecz Stowarzyszenia więc bardzo ucieszyła mnie możliwość objęcia opieką całego działu media. Zaaplikowałam i moja kandydatura została zatwierdzona na kolejnym walnym zgromadzeniu Stowarzyszenia! To był dla mnie ważny moment, od tamtej pory wiele się nauczyłam.”

PPW: Co robisz profesjonalnie i czy Twoja praca jest podobna do tego, czym zajmujesz się w Stowarzyszeniu?

IM: „Jeśli chodzi o rodzaj pracy to tak, jednak tematyka jest inna. Pracuję w dużej firmie, która organizuje międzynarodowe targi na żywo, głównie w Niemczech i we Francji, a teraz również konferencje online. Pracuję w zespole, który odpowiada za tworzenie programu konferencji naukowych dostępnych dla uczestników targów. Moja rola to Project Manager, koordynuję pracę mojego zespołu, odpowiadam za kontakt z działami marketingu, sprzedaży i działem operacyjnym. Dzielę się z nimi informacjami na temat programu konferencji, prelegentów itp. Jestem także zaangażowana we współpacę z działem Digital Sales, z którym dostarczamy produkty 365 takie jak raporty, wywiady czy infografiki dla partnerów nie związanych z konferencją czy targami.

W Stowarzyszeniu jestem po tej drugiej stronie. Dostaję informacje z działu operacyjnego na temat organizowanych wydarzeń i naszych prelegentów, by następnie promować je w mediach społecznościowych i na naszej stronie www. Jest to dla mnie świetne uzupełnienie i rozszerzenie mojej działalności.”

PPW: Jak udaje Ci się powiązać życie prywatne, życie profesjonalne i działalność w Stowarzyszeniu?

IM: „Myślę, że to zależy od tego jak wykorzystujemy czas, który jest nam dany. Poza tym praca dla Stowarzyszenia sprawia mi przyjemność, a rzeczy, które lubimy, wykonujemy szybciej i sprawniej. Oczywiście zdarza się, że muszę wybierać i pamiętać o swoich priorytetach i wyznaczaniu granic. Moim kluczem jest systematyczność i unikanie prokrastynacji.”

PPW: Jakie są aktualnie Twoje cele związane ze Stowarzyszeniem i z komisją, którą aktualnie koordynujesz? Czy jest coś konkretnego co chciałabyś osiągnąć?

IM: „Bardzo się cieszę, że rozpoczynamy cykl wywiadów „Poznaj nas”. Jest to coś na czym bardzo mi zależało. Prowadzimy również inny cykl wywiadów; z byłymi członkiniami Stowarzyszenia, które opuściły Niderlandy. Cykl ten nosi tytuł „PPW za granicą”. Zależy mi również na rozwijaniu bloga, na którym można znaleźć wpisy lifestylowe. Jeśli chodzi o strukturę mojego zespołu to aktualnie szukamy social media managerów do Facebooka oraz Linkedina, aby rozbudować zespół tak, aby każdy miał w nim swoją określoną rolę.”

PPW: Jakie trzy najważniejsze rzeczy dało Tobie członkostwo w Stowarzyszeniu?

IM: „Członkostwo w Stowarzyszeniu dało mi wiele ciekawych przeżyć i zupełnie inne spojrzenie na świat. Mam wrażenie, że stałam się osobą bardziej pewną siebie, która patrzy na rzeczy z szerszej perspektywy. Stowarzyszenie pokazało mi również jak szeroki jest wachlarz możliwości, gdyż wiele jego członkiń jest tego świetnym przykładem. Dziewczyny prowadzą swoje biznesy, obejmują wysokie stanowiska, pracują w startupach… to dzięki rozmowom z nimi zrozumiałam, że wszystko jest możliwe. Poza tym, Stowarzyszenie dało mi kilka ciekawych znajomości, a nawet przyjaźni. Poznałam ciekawe i inspirujące osóby, do których ciężko byłoby mi dotrzeć bez Stowarzyszenia.”

PPW: Jeśli miałabyś wybrać najlepsze wspomnienie z całej działalności w Stowarzyszeniu, co przychodzi Ci na myśl?

IM: „Jest to trudne pytanie, ponieważ tych dobrych wspomnień jest wiele. Na pewno dużym przeżyciem było dla mnie to, kiedy zostałam członkinią Zarządu. Najpierw pojawiła się ta możliwość, później faktycznie zostałam wybrana na koordynatorę komisji ds. mediów i wtedy poczułam, że od teraz będę odpowiedzialna za swoją komisję i zespół. Było to dla mnie ważnym wydarzeniem. Poza tym, świetnie wspominam spotkania świąteczne.”

PPW: Czy jest jakaś ciekawostka na Twój temat, której nie dowiemy się ze strony PPW, LinkedIn, Facebook i innych social mediów?

IM: „Kiedyś pracowałam jako mystery guest (ang. tajemniczy gość) w hotelach i restauracjach. Była to ciekawa praca, dzięki której zwiedziłam kilka hoteli w Anglii, w Niderlandach, w Luxemburgu, w Polsce i w Hiszpanii… Spotkało mnie tam mnóstwo przygód! Od tamtej pory już zawsze patrzę na hotele z innej perspektywy 😊 To było fascynujące doświadczenie, które chętnie jeszcze kiedyś powtórzę.”

Jeśli chcesz nawiązać kontakt z Izą, napisz do niej na LinkedIn 

W imieniu Stowarzyszenia wywiad przeprowadziła Ada Agata Hlebowicz.