Podczas spotkania z Julią Jelińską nauczyłyśmy się wielu wartościowych lekcji. Pierwszą z nich była ta, że LEGO może służyć nie tylko do zabawy, ale również do wyrażania storytellingu.
Pierwszym zadaniem, jakie miałyśmy wykonać, było zbudowanie wieży. Każda z nas miała zupełnie inny, nieco przypadkowy zestaw klocków. Dzięki temu każda wieża była inna, ale i tak najcenniejsza była historia, którą do niej dopowiedziałyśmy.
Warsztaty uważam za bardzo kreatywne, niesamowicie rozwijające i odkrywcze. Nie miałam pojęcia, że coś, co wszyscy kojarzymy z dziecięcym światem, może tak fenomenalnie działać w świecie dorosłych. Mało tego, wiele z nas wręcz ucieszyła się na myśl o zabawie klockami, które ostatni raz miałyśmy w rękach wiele lat temu.
To pokazuje, jak cenne jest budowanie relacji z naszym wewnętrznym dzieckiem i wykorzystywanie narzędzi, które mamy dostępne w sposób kreatywny!
Odkrywanie nowych funkcji dla narzędzi, które już znamy, to umiejętność, która pozwoli docenić nasze zasoby i lepiej wykorzystywać to, co już mamy.
To doświadczenie, również dowodzi, że wszyscy jesteśmy kreatywni. Nie każdy z nas ćwiczy tą umiejętność, ale każdy ją posiada.
Dziękujemy Julii za odkrywcze spotkanie i nowe spojrzenie na świat LEGO 🙂