Portret Profesjonalistki – Izabela Csontos

PPW: Izo, w związku z Twoim wkładem w rozwój osobisty i zawodowy kobiet różnych narodowości, PPW postanowiło nominować Cię do konkursu „Polak Roku” (2016) w kategorii „Kariera”. Jak się z tym czujesz?

IC: Jestem ogromnie wdzięczna za nominację, która jest dla mnie miłą niespodzianką. Bycie zauważoną i docenioną traktuję jako ogromny zaszczyt. Ta nominacja potwierdza również moje przekonanie, że wspieranie kobiet w rozwoju osobistym i zawodowym jest bardzo ważne i zamierzam kontynuować moje działania w tym kierunku.

PPW: Opowiedz nam o sobie coś więcej …

IC: Pochodzę z Białegostoku. Po ukończeniu szkoły policealnej, w 1996 roku, wyjechałam do USA i tam otrzymałam certyfikat ze znajomości języka angielskiego w stopniu zaawansowanym w Delaware Community College. W 1997 roku przeniosłam się do Lund w Szwecji, gdzie kontynuowałam naukę i w 2003 roku otrzymałam tytuł magistra w dziedzinie biznesu i ekonomii. Studia finansowałam samodzielnie, równolegle ucząc się i pracując, jako opiekunka osób niepełnosprawnych. W 2004 roku zostałam zakwalifikowana do rocznego programu menedżerskiego w firmie Volvo jednocześnie rozpoczynając pracę kontrolera biznesowego w Volvo Trucks Europe.
Po 10 latach zamieszkiwania w Szwecji, zdecydowałam się na przyjazd do Holandii i rozpoczęcie pracy, jako kontroler biznesowy w Geodis Wilson. Na początku 2009 zawodowo związałam się z ING. Najpierw z ING Real Estate w Hadze, jako management accountant odpowiedzialny za koszty firmy oraz pomoc w likwidacji części przedsiębiorstwa, zaś w 2013 z ING Bankiem pracując jako Project & Change at COO Finance Strategy & Quality Management. Odpowiadałam za koszty projektów i inicjatywy wspierające rozwój pracowników działu finansowego. Rok później przeniosłam się do działu Finance Strategy & Development, gdzie pracuję do dzisiaj. Dodatkowo, od kilku lat, działam na rzecz wsparcia osobistego rozwoju – staram się pozytywnie motywować pracowników, co zostało doceniane przez moich przełożonych i współpracowników.

PPW: Dlaczego zdecydowałaś się dołączyć do Polish Professional Women (PPW)?
IC: PPW jest to profesjonalna organizacja założona i prowadzana przez Polki, które charakteryzują ogromna pasja, talent i determinacja w pracy. To jedyna organizacja w Holandii, która zrzesza Polki robiące karierę zawodową w tym kraju. Jako członkini również sama mam możliwość spotkań i wymiany doświadczeń z wieloma ambitnymi paniami, pracującymi w różnych zawodach i w różnych branżach. Co więcej, PPW pomaga mnie i innym członkiniom w rozwoju zawodowym poprzez organizację ciekawych i ważnych szkoleń, warsztatów i spotkań networkowych. Zarówno moim celem osobistym, jak i celem pracy PPW jest promowanie wizerunku kobiet, w tym także Polek.

PPW: Czy myślisz, że PPW pozytywnie wpływa na rozwój kobiet?
IC: Jestem przekonana, że PPW odgrywa w tej dziedzinie dużą rolę. Na co dzień wiele z nas pochłoniętych jest pracą i rodziną. Znalezienie czasu i motywacji na dodatkowe zajęcia może być prawdziwym wyzwaniem. PPW w doskonały sposób motywuje członkinie do znalezienia czasu i chęci na odkrywanie nowych możliwości rozwoju. Osobiście bardzo lubię nasze spotkania. Wszystkie mamy świadomość, dlaczego jesteśmy członkiniami PPW więc nasze dyskusje skupiają się na pracy, rozwoju i poszukiwaniu nowych możliwości.

PPW: Jak zaczęła się Twoja przygoda z tematyką równouprawnienia kobiet i polepszaniu ścieżki kariery kobiet w miejscu pracy?
IC: Był to stopniowy proces. Kobiety stanowią większość pracowników polskiego sektora finansowego i są dobrze reprezentowane na stanowiskach kierowniczych. Podobnie jest w innych państwach Europy Wschodniej i krajach nordyckich. Dlatego było dla mnie oczywistym, że kobiety są zauważalne w sektorze finansowym. Po kilku latach w Holandii, zauważyłam różnice, co stało się impulsem do zajęcia się tym tematem.
Okazało się, że szczególnie w sektorze finansowym, kobiety nie tylko w Holandii ale również innych państwach Europy Zachodniej, mają problemy z awansem na wyższe stanowiska. Szczególnym zaskoczeniem był dla mnie fakt, że problem „szklanego sufitu” dla kobiet zaczyna się w Holandii już na poziomie pierwszych stanowisk kierowniczych.
Biorąc pod uwagę, że w moim otoczeniu zawodowym zarówno kobiety, jak i mężczyźni są dobrze wykształceni, ambitni, oraz to, że baza klientów jest zróżnicowana demograficznie, brak kobiet na stanowiskach kierowniczych był dla mnie czymś nielogicznym.
W 2014 roku wzięłam udział w kursie „Women in Leadership”, zorganizowanym przez Erasmus Centre for Women and Organisations (ECWO). Kurs wywarł na mnie ogromne wrażenie i zainspirowal mnie do poszukiwania rozwiązań w promowaniu szeroko rozumianej różnorodności (diversity) w miejscu pracy. Wykorzystałam swoje umiejętności analityczne i doświadczenie zdobyte w finansach aby przeanalizować bazę danych HR i zdefiniować problemy. Nawiązałam także współpracę z ECWO, której efektem był pierwszy kurs „Women in Business” dla kobiet na stanowiskach kierowniczych średniego szczebla – pierwsza edycja programu, który jest znanym i popularnym międzynarodowym kursem, odbyła się wiosną 2015 roku.

PPW: Współpracując z Erasmus Centre for Women and Organisations (Uniwersytet Erasmus w Rotterdamie) i tworząc szkolenia dla kobiet (w szczególności przyszłych menedżerek), zauważyłaś zapewne charakterystyczne problemy na rynku pracy, z którymi najczęściej borykają się kobiety. Czy możesz je po krótce przedstawić?
IC: Zacznę od tego, że sektor finansowy od wielu lat był „męskim“ światem. Ostatnie dwie dekady przyniosły znaczące zmiany. Coraz więcej kobiet jest wykształconych i przede wszystkim finansowo niezależnych. Baza klientów uległa zmianie, co zostało już dostrzeżone przez kilka sektorów, które zmodyfikowały swoje produkty i usługi. Kilka przykładów: sektor fitness uległ prawdziwej transformacji. Dzięki kobietom, siłownie zostały przemienione w kluby fitness, które dzisiaj są popularne i dostępne dla wszystkich. Sektor samochodowy do niedawna tak „męski” również dostosowuje się do faktu, że w wielu państwach kobiety stanowią większą grupę klientów niż mężczyźni – kobiety stawiają na bezpieczeństwo i praktyczne wyposażenie wnętrza. Nie przez przypadek zatem, firmy reklamują samochody gdzie kierowcą jest właśnie kobieta.
Jednym z poważniejszych problemów w sektorze finansowym jest przekonanie, że głównymi klientami są nadal mężczyźni a produkty i usługi finansowe są neutralne, czyli dostosowane do preferencji zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Podczas kursu „Women in Business” prezentowane są fakty oparte na najnowszych wieloletnich badaniach. Uczestniczki zwykle zaskakuje fakt, że należą do bardzo wpływowej grupy konsumentów, oraz że ich problemy na rynku pracy nie są odizolowanym przypadkiem lecz normą.
Pomijając jednak wszystkie problemy jakie wiążą się z pracą i sukcesem zawodowym, chciałabym naświetlić jeden problem, który my kobiety możemy i powinnyśmy zmienić. Jako kobiety, z natury jesteśmy bardzo surowe i krytyczne w stosunku do innych kobiet. Z trudem przychodzi nam chwalenie i rekomendowanie koleżanek do projektów, innych pozycji lub awansów. Zasada jest bardzo prosta: kobieta o innych kobietach powinna mówić tylko dobrze. Jeśli chcemy powiedzieć coś negatywnego – nie mówimy nic. W taki sposób pomożemy zarówno sobie, jak i mężczyznom, którzy są skłonni współpracować z kobietami posiadającymi dobre referencje.

PPW6: Czy sądzisz, że tego typu szkolenia przyczyniają się do zmiany myślenia kobiet o ich własnych możliwościach? Jakie odpowiedzi zwrotne dostajesz po szkoleniach?
IC: Zdecydowanie tak. Szkolenia pomagają w zmianie. Po kursie kobiety czują, że mają umiejętności, siłę sprawczą i odwagę i aby aktywnie zacząć pracować nad własnym rozwojem osobistym i zawodowym – zaczynają dostrzegać nowe możliwości dla siebie i dla innych.
Pierwsza sesja „Women in Business Programme” (WBP) dla dziesiątek kobiet okazała się ogromnym sukcesem motywacyjnym – wiedza teoretyczna zdobyta podczas kursu została wprowadzona w życie, co sprawiło, że zapadła decyzja o kontynuacji programu. Dzięki niej WBP ma dzisiaj 130 absolwentów z różnych państw.
W tym roku również z ECWO, wprowadziliśmy kurs dla pań na wysokich stanowiskach kierowniczych „Senior Women i Leadership” oraz szkolenie dla pań i panów dotyczące nieświadomych uprzedzeń, podczas którego wspólnie budujemy „business case for diversity”.

PPW: I kolejne pytanie, jak łączysz życie zawodowe z prywatnym i czy uważasz, że holenderski model pracy (24-32h tydzień pracy) sprzyja kobiecemu godzeniu obowiązków zawodowych, rodzinnych oraz wspinaniu się po szczeblach kariery?
IC: Przed przyjazdem do Holandii nigdy się nad tym się nie zastanawiałam. Być może dlatego, że wychowałam się w środowisku, gdzie kobiety i mężczyźni pracowali na cały etat, bo dwie pensje były potrzebne do stabilnego życia. To była norma, a nie wybór. W Holandii kwestia równowagi pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym jest bardzo ważna. Jak się sama przekonałam, także skomplikowana i droga. Przedszkola i opieka nad dziećmi po godzinach pracy są drogie i nieelastyczne. Okazuje się wtedy, jak ważny jest wybór partnera życiowego.
Mój mąż od samego początku bardzo wspierał mój rozwój zawodowy. W momencie, kiedy pojawiły się dzieci – a z nimi nowe obowiązki – w naturalny sposób podzieliliśmy zadania. Jestem szczęściarą gdyż do tego mam wspaniała mamę i teściową. To właśnie one bardzo nam pomogły, kiedy dzieci były malutkie. Do tej pory moja teściowa poświęca dzieciom bardzo dużo czasu. Oprócz tego, mój pracodawca wprowadził możliwość pracy z domu, co oszczędza mi bardzo dużo czasu na dojazdy.
Podsumowując, jestem w ciągłej pogoni za znalezieniem „złotego środka” i określeniem swojej pasji życiowej. Jest to ogromne wyzwanie bo zdefiniowanie jej jest niezwykle trudne, ale niezbędne do osiągniecia sukcesu osobistego. Kiedy już zdefiniujemy tę pasję w życiu prywatnym lub zawodowym, bardzo ciężko ograniczyć ilość godzin, które jej poświęcamy – to już przestaje mieć znaczenie bowiem najważniejsze jest to czy to, co z siebie dajemy stanowi wartość dla innych.

PPW: Co poradziłabyś naszym rodaczkom, które myślą o rozpoczęciu kariery zawodowej w Holandii?
IC: Do takiej decyzji można i powinno się przygotować. Mnie samej bardzo pomogły ukończone szkoły i znajomość języków obcych – szczególnie na starcie w znalezieniu pracy i w zawarciu pierwszych znajomości. Do tego dodałabym jeszcze odrobinę odwagi, pracowitości i uporu.

PPW: Dziękuję za rozmowę.

W imieniu Polish Professional Women wywiad przeprowadziła Ewa Komorowska van Wissen.

POLAK ROKU 2016 – POLONUS

Izabela Csontos została nominowana przez Stowarzyszenie Polish Professional Women in the Netherlands do nagrody Polak Roku 2016 w kategorii 'Kariera’.
Zachęcamy do zapoznania się z kandydaturą na stronie konkursu >>>

polonus-logo-web

Scroll to Top